Agencja mediowa Zenith przewiduje, że w 2021 roku, średnia czasu poświęconego na konsumpcję video w internecie osiągnie w Polsce ok 70 minut dziennie. To aż 40% więcej względem roku 2018.
Zastanów się – co bardziej przyciąga uwagę odbiorców: tekst, grafika, czy wideo?
Statystki są jednomyślne i pokazują, że to właśnie obraz i film dominują nad tekstem. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, ale głównie rozwojem społeczeństwa, które wymaga coraz więcej od technologii. Tak, dokładnie staliśmy się leniwi i chwytamy się wszelkich udogodnień.
Kiedy piszę ten artykuł nasze konto na Youtube odwiedza ponad 26 tyś osób, a łączna ilość wyświetleń to prawie 4 mln.
Najbardziej popularny odcinek osiągnął wynik 388tyś wyświetleń (obejrzysz go tutaj). W ostatnim roku sprzedaliśmy lub pomogliśmy sprzedać nieruchomości za łączną wartość kilkudziesięciu milionów złotych.
Jak to się zaczęło?
Nasze pierwsze video powstało w dość trudnym dla nas czasie, bo w czasie kiedy nie mogliśmy sprzedać zupełnie NIC z naszej oferty, telefony milczały, a my nie mogliśmy pogodzić się z tym, że nie sprzedaliśmy w ostatnim czasie żadnego domu, a mieliśmy ich kilka.
Wtedy narodziła się we mnie na nowo myśl o nagrywaniu nieruchomości, która kiełkowała już od dawna, ale nie było na nią przestrzeni ani pomysłu.
Pomyślałam, że być może to ostatnia deska ratunku, albo umiemy wyjść poza schematy i prowadzić sprzedaż w nowoczesny sposób, korzystając ze wszystkich możliwych rozwiązań albo…. musimy się przebranżowić. Dla nas to była bardzo przerażająca perspektywa, bo KOCHAMY nieruchomości i trudno byłoby nam z tego zrezygnować.
Zamieszczenie video w mailingu sprawia, że 96% oglądających je, zdecyduje się na zakup produktu.
Umieszczenie video na stronie sprawia, że blisko 85% oglądających video produktowe, zdecyduje się na zakup produktu.
Umieszczenie video na fanpage na Facebooku sprawia, że 30% oglądających kupi produkt.
Zaczęłam przeglądać Youtube, jednak nie mogłam znaleźć nikogo polskojęzycznego kto by coś takiego robił, to był 2017 rok.
Jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam do naszego fotografa i powiedziałam, że w najbliższy weekend nagrywamy dom w Łomiankach. Nie mieliśmy mikrofonów ani profesjonalnej kamery, nagraliśmy to zwykłym apartem fotograficznym, najważniejsze dla nas było, aby nagrać to video. Mamy takie swoje powiedzenie – „najpierw rób, później poprawiaj” i ono zawsze pokazuje nam najlepszy kierunek działania.
Tydzień później podpisaliśmy umowę przedwstępną na ten dom. Jak to się stało? Klientka, która już widziała dom i była nim wstępnie zainteresowana zobaczyła nas przez okno (wynajmowała dom na przeciwko) jak wynosimy i wnosimy różne rzeczy do domu ( mieliśmy też kilka dekoracji, z których korzystaliśmy) i bardzo się przestraszyła, że dom został sprzedany.
Zadzwoniła do swojego męża i w poniedziałek przyszli oglądać dom po raz drugi. Domówiliśmy wtedy wszystkie warunki.
To było dla nas zielone światło aby nagrywać dalej, niestety nadal bez mikrofonów i prawdziwego sprzętu. Chociaż wierzyliśmy w ten pomysł do początku to baliśmy się poczynić jakiekolwiek inwestycje, dziś zrobiłabym to dużo odważniej.
Kilka odcinków dalej mamy już profesjonalną kamerę i operatora, mikrofony i scenariusze w ręku.
Od ponad 2 lat pracujemy z Kubą, którego profesjonalizm bardzo cenimy. W tej chwili odcinki na naszym kanale pojawiają się systematycznie raz w tygodniu, mimo covidu i wszystkich utrudnień, które napotykamy po drodze.
Kanał i nagrywanie wnętrz stało się dla nas taką małą odskocznią i wytchnieniem, uwielbiamy prezentować te wszystkie wnętrza, sprawia nam to ogromną frajdę i satysfakcję. To oczywiście nie wszystkie zalety prowadzenia takiego kanału, jest ich oczywiście dużo więcej – chociażby to, że Klienci sami się do nas zgłaszają, zarówno ci którzy mają coś na sprzedasz jak i ci którzy chcą coś kupić.
Jestem przekonana, że to właśnie systematyczne prowadzenie kanału na Youtube, pomogło nam zbudować silną i rozpoznawalną markę agentów. To wszystko osiągnęliśmy krok po kroku, na pewno nie z dnia na dzień.